5.08.2012

Prolog

Wiedzieli, że w domu znajduje się tylko jedna osoba, gdyż chwilę wcześniej  pozostali mieszkańcy gdzieś wyjechali swoim dokładnie umytym samochodem. Błyskawice sprawiały, że cała okolica była momentami w pełni oświetlona, ukazując jednocześnie idealnie przycięty trawnik. Ulica była całkowicie pusta, tylko oni szli przed siebie pewnym krokiem, zmierzając do swojego celu. Jeden z mężczyzn warknął jak pies, kiedy na jego głowę spadły pierwsze krople deszczu. Drugi z mężczyzn spojrzał na niego z rozbawieniem, jednak nic nie powiedział na takie zachowanie.
Kiedy w oknie na piętrze zaświeciło się światło, na ustach pierwszego z nich automatycznie pojawił się szeroki uśmiech, a oczy błysnęły radośnie. Stanęli na chwilę w miejscu, gdy zamajaczyła tam ciemna postać, która zatrzasnęła okno z hukiem. Zdziwili się lekko, kiedy frontowe drzwi otworzyły się szeroko, a czarnowłosy chłopak wyszedł na deszcz. Mruknął coś pod nosem, a następnie westchnął cicho i zakluczył drzwi. Spojrzał jeszcze raz w niebo i zarzucił na głowę kaptur, by ruszyć przed siebie. Mężczyźni wymienili spojrzenia.
 — Łapiemy go? — zapytał cicho jasnowłosy.
Ciemnowłosy zmarszczył brwi.
 — Kto normalny wychodzi w taką pogodę? — odparł.
 — Teraz to powiedziałeś. — wywrócił oczami ze śmiechem.
 — My przychodzimy tu w konkretnej sprawie.
 — Więc on też musi mieć jakąś konkretną sprawę.
Na ich twarzach pojawiło się zdziwienie.
 — Jakie on może mieć sprawy? — mruknął czarnowłosy. Chwila ciszy.  — Cholera, zgubimy go. — Brunet pociągnął blondyna za chłopakiem.
Dogonili go i szli w takiej odległości, żeby ich nie dostrzegł i nie usłyszał. Przeszli dwie ulice i zdążyło się rozpadać, kiedy nagle młodzieniec zatrzymał się i rozejrzał. Zmrużył oczy i napiął się. Dwójka mężczyzn szybko schowała się za zaparkowanym samochodem stojącym na poboczu. Nagle na ustach chłopaka zakwitł uśmiech.
 — Gdzie się chowasz, wiedźmo? — zapytał.
Chwila ciszy. Niespodziewanie rozległ się rozbawiony pisk i zza kosza na śmieci wyskoczyła jakaś dziewczyna, wieszając się na brunecie z krzykiem radości:
— Furia! Ty czubku!
Chłopak zaśmiał się lekko i objął ją mocno, unosząc w powietrze. Mężczyźni wymienili ze sobą spojrzenia.
 — Kto to, do choinki, jest? — pisnął cicho ciemnowłosy.
 — Skąd wiedziałeś, że się chowam? — spytała dziewczyna, zwracając się do młodzieńca.
 — Bo zawsze się chowałaś w dziwnych miejscach — odparł z rozbawieniem.
 — Co robimy? — zapytała z zapałem.
Z ust chłopaka zszedł uśmiech, a dziewczynie opadły ramiona.
 — Musisz wracać — bardziej stwierdziła, niż zapytała.
 — Miałem siedzieć w domu, a nie wiem, o której wrócą.
 — Rozumiem – odpowiedziała szczerze. — Kolejna awantura to nic miłego.
 — Niestety — szepnął.
Patrzyła na niego przez chwilę.
 — Furia, spałeś w ogóle? Widzę po twoich oczach, że jesteś zmęczony.
 — Silver, musisz znowu zaczynać? — westchnął słabo.
 — Jesteśmy przyjaciółmi, martwię się o ciebie.
 — Niepotrzebnie, naprawdę.
 — Kłamiesz — szepnęła. — Nie jestem ślepa.
 — Czasami mam nadzieję, że jesteś.
 — Cały czas o nim myślisz — szepnęła smutno po chwili. Nic nie odpowiedział, a ona ścisnęła go lekko za rękę.  — Nie cofniesz czasu.
 — Wiem, ale…
 — … to i tak cholernie boli — dokończyła cicho. — Strata kogoś bliskiego zawsze boli, Furia.
Czarnowłosy schowany za samochodem przełknął ciężko ślinę. Jasnowłosy spojrzał na niego, by dostrzec puste oczy i smutek na twarzy. Brunet spojrzał na niego i podniósł się do pionu. Blondyn zrobił to samo. Para przyjaciół ich nie zauważyła, gdyż stali tyłem. Podeszli do nich cicho, jednak oni byli tak zamyśleni, że nawet ich nie usłyszeli. Czarnowłosy położył rękę na ramieniu młodzieńca, który zesztywniał i odwrócił się, odskakując w tył. Jego oczy rozszerzyły się.
 — Silver, mam zwidy. Dostaję na łeb — wyjąkał do zdębiałej dziewczyny, która patrzyła w to miejsce, gdzie on.
 — Ja też — wykrztusiła.
Na twarzy obu mężczyzn pojawiły się uśmiechy, a chłopak wyjąkał zszokowany:
 — Jestem w piekle.

========================================

Zdecydowałam się. Założyłam kolejnego bloga, choć jeszcze nie zakończyłam poprzedniego. Tak to jest, jak człowiek nie jest cierpliwy.
Trochę organizacji:
- informuję tylko przez gg,
- notki będą się pojawiały co sobotę,
- przed skomentowaniem najlepiej przeczytajcie "Zanim zaczniesz czytać...",
- spam ląduje w koszu,
- wszelkie pytania kierujcie na ask.fm (link w menu).
Do soboty ;*

37 komentarzy:

  1. Osz ty kochana Rockowa Pumcio! Jesteś genialna!
    Prolog krótki, zawsze dla mnie będzie jakiś niedobór xD
    Coś mi się zdaje, że ta dwójka to Remus i Syriusz, ale nie wiem czy trafiłam. Jak tak, to się cieszę. Normalnie kocham Łapę!
    Furia... hmmm... w paru blogach natrafiłam się na takie pseudo, ale z pewnością pasuje do Harry'ego. Silver... dziewczyna Furii chyba, albo przyjaciółka. Mam cichą nadzieję, że w tym opku nie będzie żadnych bractw, czy pętli czasu, jak to w większości blogów jest. Ten temat się przejadł, ale na szczęście Ty umiesz wymyślać inne historie równie intrygujące xD
    Jak zwykle nie mogę doczekać się następnej norki. Niecałe sześc dni... przeczekam :D
    Weny mnóstwo życzę
    Dzięki wielkie, chociaż nie wiem za co ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I LOVE YOU , I LOVE YOU , I LOVE YOU...moglabym tak przez caly czas ! Zaje*isty rozdzial , nie jeszcze lepszy ! Nie da sie go nawet opisac slowami ! Furia...hmm gdzie juz slyszalam to przezwisko pewnie w innym opowiadaniu ale co tam i tak jest swietne ;)! Normalnie gdy dowiedzialam sie ze wstawilas ten blog normalnie promienialam a gdy zobaczylam prolog to mialam galy na wieszchu ! Rockowa , jesli ktos powie jakiekolwiek obrazliwe slowo o tym blogu lub poprzednich to normalnie ich znajde i zabije ! Choc sadze , ze w prologu czegos brakuje ale nie martw sie ! To samo sadzilam gdy zobaczylam prolog HP I DO , i gdy przeczytalam pomyslalam ze jest nudne wiec caly blog pewnie tez . Ale kilka miesiecy czy tygodni pozniej dalej tak sadzilam ale gdy weszlam pod ''onet poleca Rozdzial 18. Zeus'' przeczytalam go i spodobal mi sie pomyslalam zeby zaczac czytac ten blog od nowa . Bylo to wtedy gdy prawie konczylas pierwsza czesc . Zaluje tego nawet nie wiesz jak bardzo . I tak inni fani moga mnie za to zabic ale NIGDY WIECEJ nie popelnie tego samego bledu ( chyba ze na innych blogach ktore beda strasznie nudne ;) ) masz moje slowo . Nie ma lepszych blogow ktore przeczytalam niz twoje :) PS. Zycze weny ;) Nikita Cullen

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ ty niecierpliwa, szczerze mówiąc myślałam, że żartowałaś z tym prologiem dzisiaj, ale jednak jest, co mnie bardzo cieszy ;D prolog taki hmm...tajemniczy? nie wiem jak to określić, ale cholernie mi się podoba ;D nie wiem czemu mam wrażenie, że tymi dwoma mężczyznami to byli Remus i Syriusz. Pewnie dowiem się tego w pierwszym rozdziale, na który niecierpliwie czekam.
    Weny kochana! *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiedziałam, że tak będzie :) Że nie wytrzymasz, chociaż chciałaś.Ale oczywiście dla czytelników spragnionych twojej twórczości to lepiej :) Prolog tajemniczy i krótki, ale to nic nowego u ciebie, że chcesz trzymać czytelników w niepewności :) Co do parki, która zaskoczyła Harry'ego i Silver to tu obstawiają Syriusza i Remusa. Możliwe, chociaż możliwe też, że to Malfoy i ktoś. Wg mnie może Zabini? Ale oczywiście nie dowiemy się wcześniej niż w sobotę, bo pewna kobieta funkcjonuje bez serca i uwielbia trzymać w niewiedzy ^^ Ale i tak wszyscy ją kochamy :) :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm... i co ja tu mogę powiedzieć? Wchodzę na Twojego bloga w celu zapisania sobie na dysku końcówki DC i dwóch pierwszych części prologu, chcę wejść w odnośnik "Rozdziały", ale najpierw rzuca mi się w oczy "Bitwa Myśli" no to, nie wiele myśląc, kliknęłam. I aż się zszokowałam, gdy zobaczyłam nowy blog. Oczywiście złośliwość istot żywych od razu się odezwała, czyli mama zaczęła mnie wołać, żebym przyszła. Zgrzytając zębami poszłam, ale jak szybko poszłam, tak szybko wróciłam. I znowu zaczęłam czytać.
    Na początku miałam małe wątpliwości. Prawie takie same jak przy czytaniu prologu Drugiego Oblicza, ale teraz już mi minęło. Wiesz, muszę powiedzieć, że prolog jest trochę podobny do tego z DO. Może to tylko moje zdanie. Oczywiście na początku nie wiedziałam, kim może być ta dwójka, ale teraz jestem na stówę pewna, że to jest Syriusz i (tutaj tylko 50 procent pewności) Remus. Przezwisko Harry'ego (nie bijcie, proszę!) nie podoba mi się. Nie mam pojęcia, dlaczego, po prostu... nie podoba mi się i tyle. A Silver... to mi się kojarzy z feniksem, bo w jakimś opowiadaniu, które czytałam, tak się nazywał feniks Harry'ego.
    [niecierpliwie coś sprawdza]
    Haha, to było w Sile Życia xD Coś tak pomyślałam, szybko weszłam w Plik, SŻ, i szukam... o Silver, feniks od Briana :P
    No dobrze, kończę już i niecierpliwie czekam do następnej soboty. Ach, i wiedz, że i tutaj będę starała się wiernie komentować postepując według zasady "komentarze karmią Wena" xD.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam [czas-jak-z-porcelany.blog.onet.pl oraz pisanina-frigus.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no. Ciekawie się zaczyna. Naprawdę nie wiem skąd Ty bierzesz tyle pomysłów na blogi, ale życzę Ci ich jak najwięcej! Pozdrawiam i czekam na pierwszy rozdział.
    Iv

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiste:) Syriusz, Remus, Harry... A ta laska?? Trzymasz mnie w napięciu! Mam focha! Ale i tak cię kocham! Jesteś genialna^^ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pumcia! Słońce Ty moje, nie masz pojęcia jak się ucieszyłam, gdy po wejściu na Siłę Życia (tak, zamierzałam kolejny raz przeczytać od początku to cudowne dzieło:D) zobaczyłam adres nowego bloga! Kocham Cię <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to przezwisko też już gdzieś czytałam... chyba u Carmen, na hpibractwosmoka.blog.onet.pl

      Usuń
  9. Świetnie, jak zwykle .UWIELBIAM UWIELBIAM CIEBIE. tylko mam jedną uwagę co do szaty graficznej- jest za ciemno, ledwo co widać literki, jakbyś mogła delikatnie je rozjaśnić byłoby świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. JEST! Eureka! Nowy blog! Radujmy się! Sorry, trochę mi odbija. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Prolog świetny. Nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. całkowicie zaskakujący początek nie wiadomo kompletnie o co chodzi przez co kolejne notki mogą być jeszcze ciekawsze:) Super!


    _____
    ivan cortez

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że Twoim kolejnym opowiadaniem jest również fanfic potterowski:) Zaczyna się nieźle, widzę, że znów ożywiłaś Syriusza, czemu zresztą się nie dziwię bo sama go uwielbiam:) Moje gg już masz (10792529), więc czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy:)
    Weny!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurde , ty cholero mała nie moge nic rozszyfrować :D Prolog bardzo zagadkowy..

    Jula

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie sądzę, żeby to był Malfoy i Zabini, chociaż nie wykluczam takiej możliwości. Bardziej jest to dla mnie Syriusz i ... Remus ? Sama nie wiem. Jednak co do Syriusza mam dowody, ( przynajmniej dla mnie ) które to potwierdzają.
    1.(...) warknął jak pies, kiedy na jego głowę spadły pierwsze krople deszczu.
    Syriusz był Animagiem i zamieniał się w psa, co sprawiało, że miał odruchy, takie, jak tę zwierzę.
    2. (...) Kiedy w oknie na piętrze zaświeciło się światło, na ustach pierwszego z nich automatycznie pojawił się szeroki uśmiech, a oczy błysnęły radośnie.
    Nie sądzę, żeby Draco lub Blaise, mieli powody ( na razie ) do uśmiechania się, gdy zobaczą Harry'ego.
    3. (... )Czarnowłosy schowany za samochodem przełknął ciężko ślinę. Jasnowłosy spojrzał na niego, by dostrzec puste oczy i smutek na twarzy.

    Może moje rozumowanie jest błędne, ale nie mogłam się powstrzymać.
    Jedynie co mnie zastanawia, to to, że Harry, gdy tylko zobaczył tą dwójkę, powiedział, że jest w piekle.
    I jeszcze jedno. Przeczytałam opisy bohaterów i Silver chodzi do Slytherinu. Gdyby byli to Malfoy i Zabini, to by ją chyba rozpoznali, nie ? Przecież są Ślizgonami.

    Nowa czytelniczka, która nie może się powstrzymać od ukrywania :)

    Nigra :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Prolog intrygujący, wciąga i jest pełen zagadek. Wiele o nim się nie rozpiszę, ponieważ czekam na Rozdział 1, który więcej wprowadzi do akcji.
    Ach, uwielbiam Twoje opowiadania, ale nie wiedziałam, że przeniosłaś się na blogspota (bo wcześniej byłaś na onecie, nie? XD). To dlatego, że ostatnio miałam mały kryzys i na myśl o czymkolwiek związanym z Potterem... No, ale ważne, że mi przeszło i wróciłam z niejaką nową siłą, którą pragnę wykorzystać zarówno do nadrabiania zaległości we własnych jak i cudzych notkach.
    Ale odbiegam od tematu (a miało być krótko!).
    Proszę o informowanie mnie na GG: 8803336 ;)
    Pozdrawiam serdecznie, Sakk z http://hp-i-cena-prawdy.blogspot.com/ ;)
    WENY ŻYCZĘ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, udało mi się Ciebie znaleźć? Mogłabyś się ze mną skontaktować (fb: Keri bacia) albo wejdź na swoje gg, bo tam też napisałem - sprawa ważna

      Usuń
  16. Intrygujące, ale już mi się podoba... Silver mi trochę przypomina Gejszę, tak się martwi o Harry'ego xD. Ciągle mi siedzi w głowie Kobra, będę miała problem żeby się przestawić na Furię...
    Prolog wciągający, jak zawsze w Twoim przypadku i zagadkowy xD.
    Cieszę się, że to będzie kolejna Twoja własna wersja części 6, uwielbiam takie zmiany, zwłaszcza w Twoim wykonaniu !
    Czekam na więcej.
    Weny :*** !

    Daga

    OdpowiedzUsuń
  17. Pumciu I Love!!!!!!!!!!!!!!! Nie mogę uwierzyć ze ten blog bende śledzić od początku.
    Już wiem ze te 2 Postacie to na 1000000000000000
    P% Lapcio i Lunio! Jestem ci wdzięczna za ożywienie Lapi, bo go kocham!!!!!!!!' To mój, zaraz po Harrym ulubiony bohater, pózniej jest Remi, a następnie McGonagal. Weasleya to ja nie lubię, ale co do notki to czy bedą tylko w soboty? Czy może w inne dni tygodni, a po. Za tym gdzies z ilu rozdziałów bedzie sie składał blog? Jesli jeszcze nie wiesz, to przepraszam za pytanie.
    Twoja Fanka.
    Victoria Potter (Ciekawe jak długo Victoria? Mam dziwnal skłonność do zmieniania ksywek)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też myślę, że to Remus i Syriusz, Nigra przedstawiła dowody nie do zbicia chyba, że nas zaskoczysz. Ale przecież mówiłaś, że Łapa jest twoim ulubionym bohaterem i musi w opowiadaniu być. Więc... Czekam do 11 :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału! Super! Masz genialne pomysły. Życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Mówiłem Ci, że będziesz pisać o Potterze i tyle. Prolog zaintrygował. Nietrudno się domyślić, że brunet to Black, a jasnowłosy to Lupin. Ta... wiem, Sherlock ze mnie ^^. Ciekawi mnie postać Silver. Czekam jak się to rozwinie.

    Bobski

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. @q@ Czekam z niecierpliwością na następny rozdział!! Jesteś... niesamowita. Kocham twoje blogi!! @___@ Czytam każdy twój blog ^__^ i szczerze ci powiem, że jestem twoją fanką >D Bój się kiedyś ci do domu w padnę i będę cię molestować xD
    Co do poprzedniego komentarza to nie wyświetlił się cały i musiałam usunąć Q__Q Ah ta wredota rzeczy martwych :3
    Pozdrawiam i życzę weny!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham Cię!!! Jesteś Zaje*ista!!!! Pisz tak dalej /chociaż to tylko prolog.../ xD

    OdpowiedzUsuń
  24. ............. Wcięło mi mój komentarz :P
    W skrócie - opierniczałem się z tamtym opkiem, nie komentowałem to teraz będę komentował nawet za często :P pod każdą notką.
    Tamten opek poszedł w jeden dzień, ten zobaczymy jak mi kolos pozwoli (10 hours remaining).
    Prolog mi się podoba, krótko zwięźle i na temat ;) nic dodać nic ująć. Po to są prologi do cholery :3
    Dobra biorę się za czytanie zamiast pisać bzdety

    StecVs

    OdpowiedzUsuń
  25. Tajemniczo...o tak i to bardzo!
    Furia?! Czy to jest czasem Harry?
    Zastanawiam mnie kim są ci faceci, co go śledzili? Śmierciożercy?
    Szkoda, że u ciebie Syriusz też nie żyję, bo to o nim mowa?

    OdpowiedzUsuń
  26. Dopiero co znalazła twojego bloga, ale jest genialny!!! Świetnie piszesz łatwo się czyta i trzyma w napięciu, że tak się wyrażę! Naprawdę świetny, lecę czytać dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapowiada sie ciekawie . Idę czytać dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam,
    bardzo ciekawie się zapowiada to opowiadanie, czyżby ta dwójką byli Syriusz i Remus...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  29. Ooo, zapowiada się ciekawie. Trochę się zdziwiłam (ale miło), że to Syriusz i Remus. Aww *.* Jak ja kocham tę dwójkę <3
    Prolog krótki, według mnie taki, jaki powinien być. Trzyma w napięciu, aż chce się więcej. Nie mogę doczekać się więcej :3

    OdpowiedzUsuń
  30. Hej,
    natrafiłam droga autorko na Twoje blogi dopiero teraz, i jak na razie zaczynam od tego, ale i pozostałe przeczytam... prolog jest bardzo ciekawy, czyżby ta dwójką byli Syriusz i Remus...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj ;) Super że Syriusz żyje! Ta przyjaźń Gryfońsko-Ślizgońska, te przezwiska - Perełka ;)
    Uwielbiam twojego Harry'ego o wiele bardziej niż tego kanonicznego.

    OdpowiedzUsuń
  32. Cześć ;) Jako, że czytam ten blog z trzeci raz postanowiłam w końcu skomentować ;D Lubię to jak wykreowałaś Harry'ego no i jego przyjaciół.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Super, że Syriusz żyje! ;D

    OdpowiedzUsuń